to wszystko jest popieprzone. nic nie rozumiem. matka mnie nienawidzi przez bachora. mam ochotę wyjąć go z brzucha. na razie go nie widać, ale i tak go nienawidzę. ojciec jest zły, ale jakoś daje radę. chyba nie mogę tu dłużej zostać. szkoda mi trochę Kornelii. nie mogę jej zostawić z tymi problemami wszystkimi. jebie się wszystko. kurwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz